Daisy-May urodziła się z wrodzoną wadą zwaną hemimelią strzałkową, która polega na niedorozwoju kończyn. Dziewczynka miała zniekształcone obydwie nogi. Kiedy skończyła półtora roku, jej rodzice zdecydowali, że dla rozwoju dziecka korzystniej będzie, jeśli przejdzie obustronną amputację. Wkrótce dziewczynka dostała protezy i szybko nauczyła się chodzić. Wydarzenia z przeszłości nie powstrzymały Daisy przed realizacją marzeń o zostaniu modelką. Po wzięciu udziału w pokazie dla Lulu et Gigi Couture podczas Tygodnia Mody Dziecięcej w Londynie, dziewięciolatka została wybrana do reprezentowania marki podczas wrześniowego New York Fashion Week. Została również ogłoszona ambasadorką marki linii odzieżowej. Według ojca dziewczynki, dążenie jego córki do spełniania marzeń jest niezwykle inspirujące. Co dzień udowadnia, że każdy, nawet osoba niepełnosprawna może robić niezwykłe rzeczy, a tym samym nieustannie się uśmiechać. Potrafi czerpać z życia pełnymi garściami, pokazując siebie taką, jaka jest naprawdę. Niezależnie od tego, czy tańczy, śpiewa, jest wyjątkową małą dziewczynką.

Choć po raz pierwszy Daisy pojawiła się na New York Fashion Week, była przyzwyczajona do świateł reflektorów scenicznych. Wcześniej modelowała dla Nike, River Island i Boden, to znane na całym świecie firmy odzieżowe. Według projektantki inspirowanej francuską modą dziecięcą, Eni Hegedus-Buiron, idealnie wpasowała się w program pokazu. Dla kobiety młoda osoba po amputacji kończyn jest tak samo piękna i idealna jak zdrowa. Na swojej stronie internetowej Lulu et Gigi Couture potwierdza zaangażowanie marki w integrację i różnorodność. Przedstawiciel marki w jednym z wywiadów powiedział: „Wierzymy, że wewnętrzne piękno jest najważniejsze, a nasze ubrania są uszyte w celu podkreślenia wyjątkowości każdego dziecka”. Jak podaje oficjalny raport The Fashion Spot, zeszłoroczny NYFW był jak dotąd najbardziej zróżnicowanym sezonem pod względem pochodzenia modelek, ich wzrostu oraz wieku. Trzymamy mocno kciuki za dalszą karierę Daisy-May i wierzymy, że spełni jeszcze nie jedno marzenie. Cieszymy się, że dziewięciolatka swoją radością i zapałem inspiruje inne młode osoby do działania.